No to zaczynamy...!

Może niektórych zaskoczę...innych może i nie.
Mam plan! Część z was, ta która lubi mnie na facebooku mogła się domyśleć, że będzie jakaś miła nowość.
I oto jest!

Co sądzicie o pomyśle samodzielnego szycia?
Moja ostatnia sukienka zdobyła chyba Wasze uznanie. Po komentarzach mogę stwierdzić, że tkanina na pewno wam się podoba:)
Co Wy na to, żebyście uszyły sobie same sukienkę z obiciowej pepity? Podoba Wam się ten pomysł?
Jeżeli jest ktoś, kto chciałby ale boi się zasiąść do maszyny, bo boi się że coś źle wykroi czy nie poradzi sobie ze znalezieniem formy... Ja właśnie mam coś, co może wam pomóc:D

Taka mała paczuszka, a kryje w sobie tak wiele. Mogę nazwać ją paczuszkowym mini kursem krawieckim:)
W paczce znajduje się:
1. tkanina w odpowiedniej ilości do uszycia sukienki
2. formy krawieckie o potrzebnym rozmiarze
3. szpulka nici w kolorze materiału
4. mała szpuleczka do bębenka z nawleczoną już nitką
5. zamek kryty
6. mydełko krawieckie żółte
7. taśmy do wykończenia sukienki- w tym wypadku będą to taśmy z klejem
8. szczegółowa instrukcja obsługi paczki, czyli: jak od podstaw zabrać się za uszycie kiecki!

Wiem, że dla niektórych szycie może wydawać się przerażające. Nie ma się co bać!
Jeżeli chcesz się uczyć szyć krok po kroku, albo jeśli po prostu podoba Ci się sukienka i chciałabyś sama stworzyć taką samą lub podobną, to myślę że jest to dobra okazja:)



Tak się zastanawiam...ile według Was jest warta taka paczka?
Siedzę sobie i myślę i wymyśliłam, że chyba Wasza opinia na ten temat będzie najlepsza!