wtorek, 28 lipca 2015

Ślubna układanka

Jak tak dalej pójdzie to będę musiała zatrudnić sobie kogoś do pisania bloga ;)
Tyyyle zdjęć zaległych, że aż nie wiadomo co dodać. Szczęście w nieszczęściu, Narzeczony (tak, tak, tak! zaręczyłam się!) zabrał do pracy laptopa, na którego zgrałam praktycznie wszystkie uszyte ostatnio i przed ostatnio rzeczy i z pozostałości zgrywanych jeszcze wcześniej został jedynie żakiet i ślubna. Z racji tego, że od dłuższego czasu regularnie wiją mi się w domu motywy ślubne, przy nich też zostanę:)

Suknia, którą chcę zaprezentować, pochłonęła mnie do końca. Spędziłam nad nią tyle czasu, ile przy żadnej innej dotąd.
Podstawa prosta. Gorset plus dół z półkola.
Cała zabawa zaczęła się później, przy warstwie koronkowej, a raczej tiulowej z elementami koronki.
Po zakupie koronki na tiulu, musiałam rozczłonkować ją na możliwie najmniejsze elementy i poukładać w potrzebną mi całość.
Góra, to gęsto ułożone kawałki plus koronka w taśmie rozdzielona i poukładana na nowo przy okrągłym dekolcie na plecach.
Dół, tiul z półkola z elementami ułożonymi słonecznie. Wszystko było przyszywane RĘCZNIE!





Zapomniałam wspomnieć o trenie, który jest dodatkowym elementem całej układanki. Łezka z elementami koronki, zaczepiana na ostatni guziczek zapięcia gorsetu.
W kościele bardzo efektownie, za to na zabawie wygodnie.

Podstawa satynowa w kolorze szampańskim lub po prostu jasnobeżowym;) oraz koronka ecru.
Efekt...? Bardzo zadowolona Dayana, no i oczywiście ja ze swojej pracy!
Teraz muszę tylko czekać na zdjęcia ślubne, jednak może to trochę potrwać, ponieważ impreza odbędzie się pod koniec sierpnia.
Nie mogę doczekać się efektu końcowego:)

19 komentarzy:

  1. Misterna układanka, ale efekt WOW! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepięknie wyszło, nie mogę się napatrzeć, misterna robota! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowna sukienka! Nie mogę się napatrzeć :D Gdzie się uczyłaś krawiectwa, że jesteś taka zdolna? ;)
    A swoją ślubną też będziesz szyła, czy powierzysz to komuś? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Krawiectwa uczyłam się w domowym zaciszu zaczynając na samej sobie, potem jakoś poszło;)
      Moja ślubna jest już zaprojektowana, niestety Narzeczony zakazał mi szycie samej sobie, więc zlecę to mojej Mamie:)
      Bardzo się cieszę, że Ci się podoba! Dziękuję.

      Usuń
  4. Piękna suknia, bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bajecznie piękna - Podziwiam i Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniały efekt, szczególnie podoba mi się dekolt z tyłu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiem co to znaczy naszywanie aplikacji koronkowych ( z koralikami lub bez) na delikatny tiul sukni slubnej. Niejednokrotnie, pracowałam od 15.00 do 6.00 szyjąc ręcznie żyłką.
    Ojjj jest impreza, za to jaki efekt :)

    Przepiękna suknia. Gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  8. Bosko się prezentuje, a jak dojdą dodatki, fryzura i makijaż oraz Pan Młody to efekt będzie porażający :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. 22 yr old Librarian Rycca Girdwood, hailing from MacGregor enjoys watching movies like "Tale of Two Cities, A" and Do it yourself. Took a trip to Abbey Church of Saint-Savin sur Gartempe and drives a Econoline E150. kliknij tutaj teraz

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapomniałam wspomnieć o trenie, który jest dodatkowym elementem całej układanki. Łezka z elementami koronki, zaczepiana na ostatni guziczek zapięcia gorsetu.
    red and black salwar kameez designs
    red black suit salwar

    OdpowiedzUsuń